czwartek, 31 maja 2018

30.

Stoję na scenie
Na widowni nikogo
Kto by się spodziewał - przecież jest noc
Pora duchów, pora zjaw
Wampirów, wilkołaków i
Moja
Tylko w nocy funkcjonuję, tylko w nocy
Mówię prawdę
Tylko w nocy, jestem sobą
I nagle głos
Serce bije szybciej, pojawia się.
Nadchodzi, nadal głos
I pojawia się.
Reflektor się zapala.
Mówi, recytuje
Na widowni pełno gapiów
A ja widzę tylko ciebie
Powiedz mi dlaczego
I jesteś. Będziesz?
Nie. Nigdy nie zostajecie.
Odchodzi. Ja zostaję.
Ukłon. Reflektor.
Kurtyna.
Ale dla nikogo, bo jestem znowu sama.
Oni byli tu dla ciebie.
Po raz kolejny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy